wtorek, 2 grudnia 2014

Stroik DIY



I mamy grudzień- najlepszy miesiąc w roku, najbardziej klimatyczny. 
Miesiąc, na który wszyscy czekamy przez cały rok...
Brakuje tylko białego puchu, lekkiego mrozu i pięknego zimowego słoneczka :-)


Pozwolę sobie dzisiaj pokazać wam, jak robiłam stroik...
Pewnie już macie stroiki adwentowe....

W ubiegłym roku widziałam takie gotowe konstrukcje do stroików i obiecałam sobie, że w tym roku taki sobie kupię...
no ale teraz nie mogę takiego znaleźć w rozsądnej cenie :(

Pomyślałam więc sobie - "ja nie dam rady?"
Robiłam już trudniejsze rzeczy, np; łóżko....



Spód zrobiłam z płyty HDF- takiej z jakiej się robi plecy w meblach.
Kątowniki docięłam na odpowiedni rozmiar, połączyłam od spodu zszywkami tapicerskimi



następnie w rogach skleiłam klejem i mocno z sobą związałam, aby dobrze chwyciło.



Włożyłam spód i przymocowałam również zszywkami....


Ze starych drewnianych koralików zrobiłam nóżki...



Całość pomalowałam na biało i lekko przetarłam....
Umocowałam podstawki pod świece odzyskane ze starego stroika.


Potem najtrudniejsza dla mnie część- udekorowanie...
No tak, przyznam szczerze, że mam z tym czasem kłopot...



Wybaczcie jakość zdjęć, ale pracowałam w piwnicy więc światło było kiepskie.

Miały być w tym roku dekoracje w kolorach srebrzysto-biało- błekitnych....
ale te tradycyjne czerwienie....tak mnie do nich ciągnie.........
Niewykluczone więc, że jakieś czerwone dodatki też się znajdą :))

Mam nadzieję, ze was nie zanudziłam :))

Pozdrawiam




3 komentarze:

  1. Uroczy! A pomysł z tacką genialny! Zdolna i pomysłowa kobietka z Ciebie:-) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny adwentowy stroik. Gratuluję pomysłu i wykonania. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny! tak dużo pracy włożyłaś w przygotowanie tacki, ale było warto- efekt super!;) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa u mnie:)

    OdpowiedzUsuń