Witajcie ostatniego dnia wakacji.
Jak ten czas zleciał...
Niedawno cieszyliśmy się początkiem lata, pełni nadziei na piękne, słoneczne dni,
a teraz smutno się robi, że to już koniec...
No, ale nie o tym miało być przecież....
W ostatnim tygodniu wakacji, moja najmłodsza córka obchodziła swoje dziewiąte urodziny...
Zawsze z tej okazji zabieraliśmy zaproszone dzieci do jakiegoś "Figloraju", bądź innego tego typu przybytku dobrej zabawy dla dzieci...ha,ha
W tym roku postanowiliśmy zorganizować w domu typowe " Kinder party"
Trzeba było zrobić więc dekoracje.
Tak oto powstała ukwiecona dziewiątka....
i chorągiewkowe "sto lat"
Justi jest wielką fanką "Violetty" (niektóre z was pewnie coś o tym wiedzą...)
Dominowały więc kolory- fioletowy i różowy.
Jak na taką fankę, musiał być i tort z "Violetty"
Marzeniem córki była Piniata...
Trochę poszperałam w internecie, kilka dni pracy i powstała taka oto...
Robi się ją bardzo łatwo, chociaż jest trochę pracochłonna no i trwa to kilka dni, żeby poszczególne warstwy dobrze wyschły.
Efekt więcej niż zadowalający :-)
Córka była zachwycona i nie chciała jej rozwalać- bo szkoda.....
Na szczęście góra została nieruszona, a powstała tylko dziura dołem, więc piniata może zdobić jeszcze jej pokój i przypominać wesołe chwile...
Zabawa była bardzo udana, córka zadowolona i mimo iż wieczorem padałam ze zmęczenia - warto było :-)
Uśmiech i szczęście naszych dzieci wynagradza wszelkie trudy...
Zresztą bawiłyśmy się świetnie wszystkie cztery.
Dzieci było czternaścioro, więc pomoc dorosłych córek była konieczna,
aby zapanować nad taką gromadką dzieci, aby nam domu i ogrodu nie rozniosły...
Aby ich jakoś zająć (wiadomo najgorsza jest nuda, wtedy dzieci najbardziej rozrabiają),
zorganizowałyśmy im podchody i inne gry i zabawy :-)
Dzieci zadowolone,
dom stoi a ogródek też przeżył...uff :-)
Wieczorem ogród rozświetlały lampki choinkowe i pochodnie.
Niestety, tyle się działo i w takim tempie, że nie zdążyłam zrobić zdjęć...
następne takie atrakcje za rok :-)
Pozdrawiam i życzę pogody i uśmiechu.
Wakacje się skończyły, ale lato jeszcze przecież nie....
CHWILO TRWAJ !!!!!!!!
Ania
Aniu bardzo Ci dziekuję za dobre słowo:)) To wiele dla mnie znaczy :)
OdpowiedzUsuńPosyłam moc zyczen dla córci... sierpiowe dziewczyny są super:)
Moje blizniaczki tez urodziłam w sierpniu:)))
Usciski dla was :)) Alicja
Dziękujemy za życzenia :-))
UsuńPięknie, kolorowo i smakowicie. Ogrom pracy włożyłaś w przygotowanie takiej imprezy.... ale czego nie robi się dla dzieci. Dużo uścisków dla córcia no i oczywiście samych piątek w szkole. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń:-)) Pracy rzeczywiście trochę było, ale ja bardzo lubię taką twórczą pracę, no i oczywiście uśmiech i zadowolenie dziecka to najlepsza zapłata. Dziękujemy za życzenia. Pozdrawiam.
UsuńWszystko super zorganizowane :)) jakie smakołyki :))
OdpowiedzUsuń:-)) Witam i pozdrawiam.
UsuńPięknie to wszystko wygląda :-) i te pyszności :-) pozdrawiam !!
OdpowiedzUsuń