niedziela, 31 sierpnia 2014

Kinder Party


Witajcie ostatniego dnia wakacji.
Jak ten czas zleciał...
 Niedawno cieszyliśmy się początkiem lata, pełni nadziei na piękne, słoneczne dni, 
a teraz smutno się robi, że to już koniec...


No, ale nie o tym miało być przecież....
W ostatnim tygodniu wakacji, moja najmłodsza córka obchodziła swoje dziewiąte urodziny...
Zawsze z tej okazji zabieraliśmy zaproszone dzieci do jakiegoś "Figloraju", bądź innego tego typu    przybytku dobrej zabawy dla dzieci...ha,ha
W tym roku postanowiliśmy zorganizować w domu typowe " Kinder party"



Trzeba było zrobić więc dekoracje.

Tak oto powstała ukwiecona dziewiątka....
i chorągiewkowe "sto lat"



Justi jest wielką fanką "Violetty" (niektóre z was pewnie coś o tym wiedzą...)
Dominowały więc kolory- fioletowy i różowy.
Jak na taką fankę, musiał być i tort z "Violetty"



Marzeniem córki była Piniata...
Trochę poszperałam w internecie, kilka dni pracy i powstała taka oto...


Robi się ją bardzo łatwo, chociaż jest trochę pracochłonna no i trwa to kilka dni, żeby poszczególne warstwy dobrze wyschły.
 Efekt więcej niż zadowalający :-)
 Córka była zachwycona i nie chciała jej rozwalać- bo szkoda.....
Na szczęście góra została nieruszona, a powstała tylko dziura dołem, więc piniata może zdobić jeszcze jej pokój i przypominać wesołe chwile...


 Zabawa była bardzo udana, córka zadowolona i mimo iż wieczorem padałam ze zmęczenia - warto było :-)


Uśmiech i szczęście naszych dzieci wynagradza wszelkie trudy...


Zresztą bawiłyśmy się świetnie wszystkie cztery.
Dzieci było czternaścioro, więc pomoc dorosłych córek była konieczna,
 aby zapanować nad taką gromadką dzieci, aby nam domu i ogrodu nie rozniosły...


Aby ich jakoś zająć (wiadomo najgorsza jest nuda, wtedy dzieci najbardziej rozrabiają),
zorganizowałyśmy im podchody i inne gry i zabawy :-)


Dzieci zadowolone,
 dom stoi a ogródek też przeżył...uff :-)


Wieczorem ogród rozświetlały lampki choinkowe i pochodnie.
 Niestety, tyle się działo i w takim tempie, że nie zdążyłam zrobić zdjęć... 

następne takie atrakcje za rok :-)


Pozdrawiam i życzę pogody i uśmiechu.
Wakacje się skończyły, ale lato jeszcze przecież nie....

CHWILO TRWAJ !!!!!!!!

Ania

7 komentarzy:

  1. Aniu bardzo Ci dziekuję za dobre słowo:)) To wiele dla mnie znaczy :)
    Posyłam moc zyczen dla córci... sierpiowe dziewczyny są super:)
    Moje blizniaczki tez urodziłam w sierpniu:)))
    Usciski dla was :)) Alicja

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie, kolorowo i smakowicie. Ogrom pracy włożyłaś w przygotowanie takiej imprezy.... ale czego nie robi się dla dzieci. Dużo uścisków dla córcia no i oczywiście samych piątek w szkole. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-)) Pracy rzeczywiście trochę było, ale ja bardzo lubię taką twórczą pracę, no i oczywiście uśmiech i zadowolenie dziecka to najlepsza zapłata. Dziękujemy za życzenia. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Wszystko super zorganizowane :)) jakie smakołyki :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie to wszystko wygląda :-) i te pyszności :-) pozdrawiam !!

    OdpowiedzUsuń