Bardzo, bardzo długo marzyłam o posiadaniu mebelka zwanego konsolą :-)
Pojawiające się systematycznie konsole w czasopismach jak i w internecie, czy na waszych blogach, utwierdzały mnie w przekonaniu, że to jest to, czego naprawdę pragnę.
Niestety miałam tylko jedno miejsce gdzie mogłabym owy mebelek wstawić, jednak ze względu na ograniczony wymiar i znajdujący się tam grzejnik, miałam marne szanse, aby kupić gotową konsolkę. Mebelek na wymiar był raczej poza moim zasięgiem...
I chociaż z reguły jestem bardzo niecierpliwa i swoje pomysły muszę jak najprędzej wprowadzać w życie, tym razem musiałam się uzbroić w cierpliwość...
Pomógł mi jak zwykle przypadek. Będąc w Jysku,( jeszcze przed świętami), już miałam wychodzić, gdy moją uwagę przykuł mebelek wciśnięty między komodę i sofę. Miła pani ekspedientka obmierzyła mi ją wzdłuż i wszerz i pognałam do domu sprawdzić czy pasuje.
Konsolka idealnie wpisała się w róg przedpokoju i zasłoniła grzejnik :-)
Wprawdzie zawsze myślałam o białej konsoli, ale stwierdziłam, że ta ma potencjał i skoro idealnie pasuje wymiarami to trzeba brać, a kolor zawsze można zmienić :-) mało to już rzeczy przerobiłam?
Parę dni temu dojechał też do nas nowy kredens...
Pierwotnie mieliśmy kupić komodę i wstawić do dużego pokoju, ale chodząc tak po różnych sklepach meblowych, doszliśmy z mężem do wniosku, że komody już mamy i skoro mamy w holu kawałek prostej, pełno-wysokościowej ściany (bez skosu znaczy), to warto by kupić coś wyższego.
I tak komoda z holu powędrowała z powrotem do dużego pokoju a do holu zakupiliśmy taki oto kredensik...
Powiem szczerze, że co obok niego przechodzę to dziubek mi się śmieje - tak mi się podoba.
Jestem zadowolona, że zmieniliśmy koncepcję. Kredens jest bardziej dekoracyjny- mogłam wreszcie wyjąć z pudła chińską porcelanę i zrobić trochę luzu w witrynce w kuchni. A i bardziej praktyczny- więcej pomieści.
Myślę, że mebel dobrze wpisał się w charakter naszego domu. Lubimy wnętrza nowoczesne, ale z nutką tradycji.
Tym samym proces zmian przewidzianych na ten rok- uważam za otwarty...
Już niedługo malowanie regałów... farba, wałeczek i do dzieła :-)
Z efektów oczywiście zdam relację...
Pozdrawiam i zapraszam do zaglądania tu.
Konsolka ma faktycznie potencjał. I to drewno jak mniemam. W jysku można fajne rzeczy upolować ale trzeba czekać na przeceny , ponieważ niemalże wszystkie produkty wystawiaja w niższych cenach. Jutro lecę po wieszak dla córki, ostatnio była obniżka, mam nadzieję, że przez tydzień cena się nie zmieniła. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo była właśnie promocja i cena była baaaaardzo atrakcyjna :-)
UsuńMyślę, ze wiele wersji mozna miec na tą konsolke:) Biała by też była cudna...reszta mebelków też ładna
OdpowiedzUsuńWitam. Cieszę się że mnie odwiedziłaś. Myślę nad przemalowaniem spodu na biało a blat a la dąb, ale szykuję jeszcze kilka zmian kolorystycznych w domu i decyzję podejmę na koniec, zobaczymy co będzie pasować.
UsuńPozdrawiam
Nie wiecie dlaczego nie wyświetla mi się zdjęcie przy komentarzu? Do tej pory było ok a od kilku dni zniknęło. Sprawdzałam w ustawieniach, wydaje się ok ale może coś przegapiłam?
UsuńPiękna ta konsola :)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam